Ani Mru Mru - LokomotywaSubskrybuj nasz kanał https://www.youtube.com/channel/UC6kn7DH5Nn3dbgTJsPUxVSw Oglądaj więcej http://www.nowa.tv/KABARETOWA DYNASTIA
Kabaret Ani Mru-Mru - Urodzinowy strzał w dychę cz 1. SZURKA BURKA. 52:29. Kabaret Ani Mru Mru-Urodzinowy strzał w dychę cz.1. LolaWinter. 11:47.
Witajcie na moim kanale zapraszam was do oglądanie fajnych kabaretów KABARETY FUNNY łapka w Góre i kolejny odcinek SUBSKRY
Zapraszamy 21.03.2015 roku na wiosenny występ kabaretu Ani Mru Mru w Dzierżoniowskim Ośrodku Kultury. About
Kabarety w jakości HD - / newabratv Fragment Jubileuszowego Koncertu "10 lecie Kabaretu Ani Mru-Mru" zarejestrowanego w Operze we Wrocławiu w 2009 roku . Skecz "Lornetki" pochodzi z płyty DVD
Jeden z najlepszych i najbardziej znanych skeczów KAMM . Dwie wersje tego skeczu . Męska duma i solidarność w obliczu narodzin potomstwa .- Jeżeli chcesz zob
Specjalnie dla słuchaczy Radia Złote Przeboje premierowy skecz Kabaretu Ani Mru Mru "Wszystko zostaje w Rodzinie".
Watch ANI_MRU_ - leoncumbria on Dailymotion. Kabaret Ani Mru-Mru & Kabaret Moralnego Niepokoju - Skok na Dyliżans - HD
314K views, 1.5K likes, 232 loves, 70 comments, 2.8K shares, Facebook Watch Videos from Ani Mru-Mru: Pamiętacie o zmianie czasu? Jutro śpimy o godzinę dłużej, albo krócej. To zależy
Kabaret Ani Mru-Mru. Kabaret Ani Mru-Mru działa od września 1999r. Za datę powstania przyjmuje się datę pierwszej próby, na której byli obecni wszyscy ówcześni wykonawcy: Joanna Kolibska, Grzegorz Tatara, Maciej Wojnarowski i Marcin Wójcik - pomysłodawca i założyciel. Niedługo potem do składu dołączył pianista Janusz
U8xhJqx. Doskonale znany polskiej publiczności kabaret Ani Mru Mru w trasie! Trójka wspaniałych - Marcin Wójcik, Michał Wójcik i Waldemar Wilkołek rozbawią was do łez! Kabaret Ani Mru Mru bilety na występy już w sprzedaży. Trasa Kabaretu Ani Mru Mru Dźwirzyno - Amfiteatr Rewal - Amfiteatr Nowy Program: Cirque de volaille Ani Mru Mru to kabaret, który spodoba się każdemu. Nie zajmują się polityką, bo jak twierdzą nie trzeba być na bieżąco ze wszystkimi wydarzeniami, żeby móc w ciekawy sposób spędzić czas. Ani Mru Mru w swoich występach porusza tematy z życia codziennego, albo puszczają wodze wyobraźni i wprowadzają bohaterów baśniowych. Są bardzo popularni, a każdy ich skecz bawi do łez. W ciągu wielu lat na scenie wypracowali własny, niepowtarzalny styl. Najnowszy program „Cirque de volaile”, to nowe pomysły oraz śmieszne i zabawne teksty i wysokiej klasy skecze. W nowym programie kabaretu Ani Mru-Mru zaprezentowany zostanie repertuar składający się z różnego rodzaju skeczy. Widzowie zajrzą na budowę stadionu, usłyszą wyjątkowe wykonanie utworu folkowego jak i rockową opowieść o życiu kabareciarza oraz dowiedzą się co nieco o…..Nowy program,to ani Mru Mru,w najlepszym wydaniu. Tym programem udowadniają, że 2 h spędzonego czasu z nimi,to świetna zabawa,dużo radości i doskonały kontakt z publicznością. O Kabarecie Ani Mru Mru Ani Mru-Mru to kabaret z Lublina. Powstał w 1999 roku a od 2001 do dziś tworzą go Marcin Wójcik (założyciel i pomysłodawca), Michał Wójcik i Waldemar Wilkołek. Mają to samo poczucie humoru, a to sprawia, że świetnie się dogadują, zarówno na scenie jak i w życiu prywatnym. Rodzaj żartów, gagów i skeczy doskonale trafił nie tylko w gusta szerokiej publiczności w całym kraju, ale również środowiska. Ani Mru-Mru jest laureatem wszystkich najbardziej prestiżowych przeglądów i festiwali kabaretowych.
Następne wideo anuluj Odblokuj dostęp do 10543 filmów i seriali premium od oficjalnych dystrybutorów! Oglądaj legalnie i w najlepszej jakości. Nie kupuj kota w worku! Wypróbuj konto premium przez 14 dni za darmo! Dodał: Godzila Ani Mru Mru - Lornetki - Ratownicy pokaż cały opis / 5 Oceny: 4 Lubisz ten film?Poleć go znajomym Embed na stronę Zgłoś naruszenie Włącz dostęp do 10543 znakomitych filmów i seriali w mniej niż 2 minuty! Nowe, wygodne metody aktywacji. Testuj przez 14 dni za darmo! Komentarze do: Ani Mru Mru - Lornetki - Ratownicy
Lubelszczyzna – malownicza kraina położona na prawym brzegu Wisły. Wielu się przekonało, że nie jest to jedynie rejon cebularzy i marki pewnego znanego napoju alkoholowego. Jak się okazuje jest to również małe zagłębie kabaretowe. Bo właśnie stąd pochodzą dzisiaj wszystkim znane grupy – Ani Mru-Mru, Smile, Świerszczychsząszcz. Co raz częściej i chętniej kabarety przyjeżdżają na wschód, czego potwierdzeniem była ostatnia sobotnia noc. W stolicy tego regionu po raz pierwszy odbyła się tak duża impreza kabaretowa. Latający Klub 2 na Wakacjach zagościł w Lublinie na Placu Zamkowym. Było to chyba jedno z największych tego typu wydarzeń, gdyż wstęp był wolny, a ludzie spragnieni rozrywki. Co mogliśmy tam zobaczyć? Wieczór poprowadzony przez niezastąpiony duet – Góral&Jabbar czyli Robert Górski i Marcin Wójcik. Imprezę rozpoczęła piosenka, zapraszająca do Lublina, którą mogliśmy usłyszeć na zakończenie ostatniego odcinka Latającego Klubu 2. Następnie stały punkt programu, czyli przegląd aktualności. Scenki lotniskowe w wykonaniu Mikołaja Cieślaka i Michała Wójcika znane z Klubu, zastąpiła batalia Pana Żdżaszczyka (M. Cieślak), o kupno ziemi pod wybudowanie lotniska na Lubelszczyźnie. Premiery, premiery i jeszcze raz premiery… Na scenie zobaczyliśmy grupę turystyczną oprowadzaną po Lublinie przez Marcina Wójcika, dla której zwiedzanie nie jest priorytetową sprawą. Kabaret Czesuaf w więzienym aerobiku, który zachęcił do ruchu nawet niektórych z widzów. Konferencja prasowa nowo wybranego prezydenta Andrzeja Dudy. Robert Korólczyk w monologu na wiecznie aktualny temat damskiej torebki, Kabaret K2 w rozmowie ojca z synem oraz short o małym Kacu, Kabaret Na Koniec Świata jako Beata Kozidrak i Bajm, Budka Suflera oraz Wakacyjne pamiętniki – parodia takich seriali jak Pamiętniki z Wakacji, Ukryta Prawda (swoją drogą to już trzecia odsłona tego typu skeczu w ich wykonaniu), Ani Mru-Mru w skeczu, który napisało życie, o trudnych czasami relacjach z fanami, Grupę MoCarta w letniej odsłonie oraz w hołdzie oddanym Kabaretowi Starszych Panów. Posiedzenie…. nie, nie rządu, a największej opozycyjnej partii, Artur Andrus w premierowej piosence opartej na lubelskiej legendzie. Nie zabrakło krakowskiego akcentu - Formacja Chatelet i spotkanie klasowe. Wystąpił również zielonogórski Ciach w numerze o ojcu, który zostaje sam z małym dzieckiem, a cała sytuacja staje się dość zaskakująca. Pojawiła się także gwiazda disco, MARIUSH w piosence o łabędziach. Kabaret Chyba w skeczu o wnuczku wybierającym się na dyskotekę oraz Piotr Gumulec jako Wiesław Śpiewa. Noc zwieńczyła piosenka zespołu Dwa Plus Jeden „Iść w stronę słońca”, wykonana wspólnie przez wszystkich artystów. Były numery słabsze i lepsze, tak to zwykle jest. Mieliśmy okazję również zobaczyć dwa krótkie filmiki z Kazimierza Dolnego i Szczebrzeszyna. Bardzo mi się ten pomysł podobał, ale nie wykorzystali jego dużego potencjału. Krótsze filmiki i z wielu innych miejsc. Na Lubelszczyźnie jest naprawdę dużo miast wartych pokazania, a przecież o to chodziło, aby trochę tę Lubelszczyznę wypromować. Nie umiem jednak zająć stanowiska w sprawie organizacji, ponieważ pierwszy raz byłam na takiej masowej imprezie kabaretowej realizowanej na żywo w telewizji i nie mam z czym tego porównać, lecz da się zauważyć kilka rzeczy. Wspomniany wyżej wstęp wolny spowodował wielkie zainteresowanie i przyciągnął tłumy, Plac Zamkowy wypełniony był po brzegi. Miejsca siedzące dostępne za zaproszeniami, a najlepsze (czyt. przy barierkach) miejsca stojące zajęte już były dwie godziny przed rozpoczęciem. Ratownicy mieli pełne ręce roboty, upał, duchota i tłum nie sprzyjał, ludzie mdleli. Dodatkowo, może nie było to bardzo uciążliwe, towarzyszące echo, którego nie dało się uniknąć: z jednej strony zamek, z drugiej kamienice. No dobrze, organizacja swoją drogą, może nie powinnam o tym mówić, chodzi tu przecież o kabaret, skecze, ale nie dało się tego nie zauważyć. Program nie był może porywający, ale widząc momentami te wszystkie uśmiechnięte twarze (pomimo ciasnoty i gorąca), płynie ta pozytywna energia, endorfiny i co tam jeszcze innego się wydziela… Natomiast wizualnie, czyli scena z zamkiem w tle, wykorzystanie schodów dało świetny efekt. Jeśli jeszcze ktoś tego nie widział, to myślę, że warto poświęcić chwilę. Każdy znajdzie coś dla siebie, chociaż fragmencik. Lubelszczyzna jest warta uwagi i odwiedzenia, co mam nadzieję ta noc w jakimś stopniu pokazała.